Mofro się zakochał…

Od pewnego czasu Czujka zrobiła się bardzo odważna i zagląda do domu, kiedy ma ochotę na coś do przekąszenia, łasi się i przybiega, kiedy ją wołamy. NASZA KOCICA :)! 

To jednak jeszcze nic… Mofro się w niej zakochał ;)!!! Pozwala Czujce pić i jeść ze swojej miski (Filonka niestety takiego szczęścia nie doświadcza). A dziś rano, „zapukał” w okno (ma taki zwyczaj wieszania się na ramie okna i miauczenia), by go wpuścić. Jak co dzień otworzyliśmy okno, a Mofro gentelman wpuścił Czujkę przodem i zasiedli razem do przekąski :). 

100_3624

Coś niesłychanego! Zakochane kociaki :).

przetworów czas

Jesienne dni nastały i czas przyszedł najwyższy na robienie przetworów. Przemek jest mistrzem w tej dziedzinie :). Konfiturki z brzoswini, które zrobił z pomocą swojej Mamy były tylko wstępem do tego, co dzieje się teraz… Dżem z czarnego bzu rozszedł się jak świeże bułeczki, a teraz na gazie leniwie pyrkają powidła śliwkowe. Mniammmmm!

Ale jak się gotuje z sercem, to przecież wyjść musi!

100_3598

jesiennie

Tylko tak na chwilkę. Chciałam poddać Wam pewną myśl…

Zaczęło troszkę siąpić i wiać w mieście? No, u nas też. Nie łapcie jesiennej chandry. To piękny czas! My mamy taki sposób na poprawienie humoru:

WARTO RANO WCZEŚNIE WSTAĆ (Przemek „upolował”),

100_3595

By wrócić do domu, gdzie ciepło jest i drewnem pachnie (ja sama rozpaliłam :)).

100_3575

I po to w Bieszczady się jeździ jesienią :).

jak długo trwa rok?

Chyba całkiem krótko. Mówi się, że dni się dłużą, a lata umykają szybko… To chyba prawda. Dokładnie rok temu 11 września (w i tak znamienną już datę) Przemek znalazł – teraz już nasz dom – pośród ogłoszeń „na sprzedaż”. Mała literówka sprawiła, że odnaleźliśmy to właśnie miejsce na ziemi. Przypadek? Chyba raczej przeznaczenie :). Trzy zdjęcia chyży i niesamowita ciekawość nie pozwoliły nam zapomnieć o Smolniku. Tak miało być!

Dlatego dziś, w krótki/długi rok po owym zdarzeniu chcemy podziękować Wszystkim, którzy pomogli nam spełnić nasze największe życiowe marzenie. Tym, którzy w nas wierzyli i tym, którzy nas zniechęcali też – to dało nam jeszcze więcej siły i zaparcia, by pokazać, że się da. No i nie możemy zapomnieć o naszych Gościach, bez których nasza wizja nie byłaby kompletna. 

Prawie „Oscarowa” gala mi z tego postu wyszła ;), więc na rozluźnienie foteczka naszych najsłodszych kwaśnych smolnikowych jabłuszek. Zbiór z dnia dzisiejszego :).

100_3574

 

dzień dobry bardzo!!!

Leniwie oboje dziś wstawaliśmy o 6:45. Jednak… Jak tylko dotarło do nas co za piękny dziś poranek uśmiechnęliśmy się do siebie :).

100_3535


1,2°C na termometrze! Lekki przymrozek, mgła i pełne słońce.

Mamy nadzieję, że każdy zacznie dziś dzień z uśmiechem na twarzy.