„To był dobry tydzień. Szkoda tylko, że miał 7 dni…”
Tymi słowy Przemek podsumował nasze wakacje.
TAAAAAKKKKKK!!! Pojechaliśmy na wakacje. Takie z prawdziwego zdarzenia. Takie daleko od domu i bez konieczności samodzielnego gotowania dla siebie, czy Jagny. Właściwie były to nasze pierwsze prawdziwe wakacje w naszym wspólnym życiu (przypominam, że stuknęło nam w tym roku 22 lata 🙂 ).
Zawsze staraliśmy się wybierać takie „mądre” miejsca, które warto zobaczyć, poznać, zwiedzić. „Must do” i „must see” 🙂 .Te wszystkie wypady, aktywne wyjazdy i długie „road tripy” zapisały wiele kart cudownych wspomnień. Wracamy do nich w pamięci, opowiadamy anegdoty, często tęsknimy. Jesteśmy o te wszystkie miejsca „mądrzejsi” i wewnętrznie bogatsi. Od pewnego jednak czasu marzyło nam się, by „odlecieć” na chwilę. Daleko i leniwie. Docelowo. W z góry wybrane i określone miejsce. A co tam… Nazwę to po imieniu – zamarzyło nam się „all inclusive” 🙂 🙂 🙂 . W rozmowach z Gośćmi zdradzaliśmy czasem, że chcielibyśmy spróbować takiego wypoczynku. Wszyscy nam mówili: „zanudzicie się”, „to nie dla Was”, „nie no, na prawdę?!?”. I powiem Wam, że na prawdę było to dla nas i nie zwariowaliśmy z nudów.
Tak, ten tydzień był za krótki, ale tak bardzo jestem zań wdzięczna. Za 7 dni uśmiechu na twarzach:
Za 7 dni bezchmurnego nieba:
Za 7 dni szumu morza:
Za tak na prawdę 7 DNI LEKKOŚCI BYTU (a gdyby tak cofnąć czas). Wróciła do mnie i to na cały tydzień 🙂 !!!
Wdzięczna jestem za zawiązane znajomości, za nieopisaną radość jaką Jagna czerpała z zabawy z innymi dziećmi:
I to słońce… KOCHAM, KOCHAM, KOCHAM ☀☀☀.
Naładowało ono nasze wewnętrzne solary. Dało energię, by teraz ruszyć pełnią sił w sezon. A startujemy już jutro, zatrzymamy się pewnie w drugiej połowie listopada. Kalendarz mamy prawie pełen, lista nowych projektów jest długa. Czeka nas intensywny czas w Waszym towarzystwie, bo teraz Moi Drodzy Wasza kolej na odpoczynek. Jesteśmy już na miejscu i bądźcie pewni, że jak zawsze dołożymy wszelkich starań, aby Wasza ucieczka w Bieszczady była tym czasem, na który czekacie cały rok.
To do miłego 🙂 !
Czasami dobrze jest robic „NIC”
„To był dobry tydzień. Szkoda tylko, że miał 7 dni…” -oby wszystkie tygodnie takie byly
To do miłego ? !