okiem obserwatora

Ostatnimi czasy mało u nas na blogu zdjęć. Wiem… Zaufajcie mi jednak, że wciąż je pstrykam, ale jakoś chwili brak, by je wrzucić na dysk i puścić w świat. Cudownie jest więc, gdy ktoś mnie wyręcza. A kiedy jest to profesjonalny fotograf, to już w ogóle!

Lubię patrzeć na nasz dom widziany świeżym okiem. Inne rzucają się w oczy detale, zauważam na nowo miejsca i szczegóły. Te, do których już „przywykłam”. Szczerze jednak i bez zbędnej skromności przyznaję, że najbardziej lubię patrzeć na siebie z Jagną. Zwyczajnie bowiem, takich zdjęć mam najmniej. Z wiadomego względu 🙂 – za zwyczaj jestem po drugiej stronie obiektywu 😉 .

Dziś odnalazłam w naszej skrzynce wiadomość z linkiem. Bardzo wyjątkowi Goście przesłali nam prezent i pozwolili, byście i Wy mogli się nim cieszyć. Kliknijcie na poniższy link:

Trzecia Strona Lustra 

Nasz dom, nasze niebo, nasza łąka i my z Jagną…

Dziękujemy!

5 myśli nt. „okiem obserwatora

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

51 − 42 =