the big bang theory

Teoria wielkiego wybuchu. Jednak w tym przypadku bardziej w sensie „The big bang theory”, znanego również jako „Teoria wielkiego podrywu”. Oglądamy z Przemkiem i śmiejemy się w głos. Aż ciężko mi uwierzyć, że nie wciągnęliśmy się w „big benga” jeszcze po drugiej stronie oceanu. Chyba jednak lepiej, że dopiero teraz, bo włączamy cały sezon i chichotamy przez kilka godzin 🙂 . Nie musimy czekać na kolejny odcinek. Za jednym magicznym kliknięciem myszki oglądamy dalej 🙂 . Do czego zmierzam??? Za raz wszystko będzie jasne 🙂 .

Wczorajszy dzień był ważny. Dokładnie dwa lata temu, 13 listopada 2012 roku wróciliśmy do Polski. Pamiętam doskonale w co ubrany był Przemek, co miałam na sobie ja. Jak uśmiechała się Mama i Tata, jak uściskała nas Mama Ania i Maro, jaka Ola była maleńka, a Rysiek strasznie już duży, jak fajnie zobaczyć było Łukasza i Tomka, jaka Babcia była uśmiechnięta i jak Basia nas przywitała. Dziadek czekał na nas w domu.

Rany, 2 lata minęły od naszego powrotu…

Pamiętam też drugą stronę oceanu. Ten ostatni dzień. Jess i Mike, sprawili, że cały ostatni tydzień naszej przygody z USA był świetny 😉 . Oj… działo się! Przyznam zupełnie szczerze, że nie wyobrażałam sobie, by ktoś inny mógł nas odwieźć na lotnisko. To właśnie Jess odebrała nas z lotniska w 2005r. Przez te wszystkie lata stała się dla nas nie tylko przyjaciółką. Jess jest naszą siostrą! Asia i Janusz, czekali na nas na lotnisku, by nas zaskoczyć, by życzyć nam szczęścia we wszystkim co zamierzaliśmy. Im też wiele zawdzięczamy! Najlepiej wiedzieli jakie są nasze plany, wspierali i radzili. Ich też nie mogło zabraknąć tamtego dnia.

Ta moja amerykańska siostra Jess podarowała mi wtedy bransoletkę – na sekundy przed naszym wylotem. Noszę ją codziennie… Nie zdejmę jej nigdy… Nawet już przywykłam do tego, że czasem zapląta się we włosy tak, że uwolnić się nie mogę 🙂 . Ta bransoletka wiele dla mnie znaczy.

Wszystko jakby dziś (wczoraj), a to już 2 lata. Boże, jak sobie przypomnę, w jakim mentalnie i emocjonalnie byliśmy wówczas stanie, to aż trudno uwierzyć, że nie „ześwirowaliśmy” 😉 . Trochę unosiliśmy się na chmurze euforii powrotu, napędzała nas determinacja w działaniu, a w głowie takie prywatne „BIG BANG THEORY”. Dokładnie tak, teoria Wielkiego Wybuchu, to był nasz pomysł na życie :). Ha!

Teoria ta to uznawany za najbardziej prawdopodobny, model ewolucji Wszechświata.  Przekładając ją na własne doświadczenie – „wybuch”, jaki zafundowaliśmy sobie w naszym życiu, doprowadził nas tu, do mikro wszechświata –  do Siudakowych Smolnikowych Klimatów. Zaryzykowaliśmy… Baliśmy się, ale jesteśmy i działamy. Było warto!

A pomyśleć tylko, że…

🙂 IT ALL STARTED WITH THE BIG BANG 🙂

9 myśli nt. „the big bang theory

  1. Kochani ja też ten dzień doskonale pamiętam. To był Wielki Dzień i Wielki Wybuch radości, że znowu jesteśmy razem. Po siedmiu latach czekania, tęsknoty i strachu. Jak ja tych Stanów nienawidziłam- bo mi Was ,,zabrały”.Teraz już je lubię, a Was bardzo kocham !!!

  2. To wspaniale odnalezc swoje miejsce na ziemi i czuc sie szczesliwym.Mysle ze to jest w zyciu najcenniejsze.
    Mam nadzieje ze wciaz jestescie przed urlopem bo kilka dni nie zagladalam do |Was na bloga…Polecam Ci (jesli jeszcze nie czytalas)tworczosc Paulliny Simons.Ja zaczelam od trylogi”Jezdziec miedziany”, Tatiana I Aleksander”, „Ogrod letni”,ostatnio przeczytalam, nie, pochlonelam ” Jedenascie godzin”, jestem w trakcie czytania „Dzieci wolnosci” co jest ja powiescia poprzedzajaca ww trylogie.Z pisarzem jak z fryzjerem I dentysta, kazdy ma swojego ulubionego….Ja ja uwielbiam I polecam.czekam rowniez na Twoje propozycje.

    • Wyruszamy dzisiaj! Nie czytałam żadnej „Twoich” książek. Dzięki za rekomendacje. Na wyjazd mam „Otwórz oczy, zaraz świt” – dostałam ją od naszych Gości i zapowiada się obiecująco. Ci wspomniani Goście chyba się troszkę na książkach znają, bo zajmują się ich sprzedażą 😉 . Twoje propozycje dodaję jednak do listy i może nawet uda mi się coś zacząć czytać jeszcze przed powrotem do rzeczywistości 🙂 .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

16 − 9 =