projektów ciąg dalszy

W Smolniku w końcu zaświeciło słońce :)! Jeszcze słychać było grzmoty w oddali, ale dzień był piękny i gorący. Trzeba, więc było zabrać się za kilka projektów… Samochód lśni, płot zapleciony, a  i nasze spragnione uwagi drewniane „elementy” doczekały się odnowienia. Reasumując… schodki do domku na drzewie zrobione, stół i huśtawka wyczyszczone. Wszystko pięknie odmalowane i zabezpieczone. 

100_3227100_3228

2 myśli nt. „projektów ciąg dalszy

  1. Kochani…
    Ponad 40 lat temu w tej chacie bywałam w wakacje…
    mieszkała tam moja ciocia , wujek , ich czworo dzieci, trzy psy, dwa koty, trzy krówki, 3 piękne konie, owieczki i ptasia menażeria – kury i indyki.
    Czas spędzony w Smolniku dotąd wspominam jako najpiękniejsze chwile w moim życiu.
    Życzę Wam wytrwałości i dużo szczęścia w spełnianiu swoich marzeń.
    Ewa

    • Pani Ewo,

      Przepaszamy, że zeszło nam tak długo, by odpisać… Pani komentarz jest nam bardzo miły! Nesamowicie wzruszył nas i moją Mamę :). Mam nadzieję, że spotkamy się tu w Smolniku pewnego dnia i wróci Pani do tamtych chwil :). Zapraszamy!

      Dziękujemy za przemiłe słowa!

Skomentuj Przemek i Paulina Siudak Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

+ 10 = 19