Szaro-bury dzień ponury. Taki, kiedy nic się nie chce. Mogę nawet powiedzieć, że kolejny w tej samej tonacji emocjonalnej :). W oczekiwaniu na zimę dni sie dłużą. Myśli podpowiadają, że już dawno powinna ona była do nas zawitać i cieszyć nas śniegiem i mrozem, a tu nic. Pozostaje nadzieja na białe szleństwo.
Jednak dzień nie jest zmarnowany, jak początkowo sądziłam. Po pierwsze ruszamy całą parą z Nowym Rokiem. Przemo w gminie składa dokumenty i wnioski. Czas zabrać się za planowanie wiosennych projektów. Będzie ich kilka.
A od rana i w moim „biurze” praca wre. W końcu jest, NASZA NOWA STRONKA WWW :). Wciąż ją dopieszczamy, poprawiamy. Odpalona została już 31 grudnia, ale dopiero dziś nabiera ostatecznych kształtów. Zajrzyjcie sami:
www.bieszczady-smolnikoweklimaty.pl
Malutki „pre view” dla Was.
Ale się cieszymy!!!